Witajcie :)
Po pierwsze chciałam Wam przekazać dobrą i złą wiadomość (dla mnie oczywiście) :) Otóż zakończyłam w końcu egzaminy sesyjne, aallee nie zaliczyłam dwóch więc czekam na poprawkę :) Przez 2 lata udawało mi się przejść bez poprawiania, zdawania, kucia, a tu ostatni rok i boom;) Ale najważniejsze to myśleć pozytywnie. Większą tragedią jest historia Madzi (*) naprawdę brak mi słów, nie jestem w stanie o tym nie myśleć. Jakie macie zdanie na temat Matki? Ja w sumie nie komentuję, bo różnie w życiu bywa i nie chcę osądzać.
A tak wogóle ten post chciałam poświęcić włosom, a dokładniej pięlęgnacji i zapuszczaniu. Chciałam się dowiedzieć co polecacie. Ja osobiście używam i jestem bardzo zadowolona z maseczki WAX do włosów zniszczonych oraz odżywki (nie pamiętam już nazwy, ale w takiej fioletowej tubie) z Biedronki za 5zł :)
Przymierzam się do zakupu odżywki JANTAR z FARMONY. Czytam wiele opinii na jej temat i sądzę, że warto, gdyż większość dziewczyn jest mega zadowolona. Włosy ponoć rosną nawet 1 cm na tydziń :) Jednak nie mogę jej znaleźć nigdzie w sklepach. Jak tylko ją znajdę to wypróbuję na sobie i wstawię recenzję. Zapuszczam włosy i próbuję je odżywić ponieważ często farbuję. Coraz rzadziej prostuję i suszę, ale to nie wystarczy. Potrzebny mi jakiś dobry i w miarę tani produkt lub może jakiś domowy sposób na polepszenie kondycji włosa i szybszy porost. Co polecacie? :)
